Volvo FH480 Globetrotter XL, czyli Glina Power Gamratka Tour

Dobija mnie to Wasze usprawiedliwianie się odnośnie syfu w samochodzie, typu "pod dłuższej trasie auto zawsze jest brudne w środku". A co za problem, stojąc na długiej pauzie, nie pić browara, tylko wypsikać porządnie kabinę, a potem zrobić ją na mokro? Co za problem chociażby raz na miesiąc dokładnie odkurzyć auto na bazie? Widać dla niektórych to duży problem.

W wypadku Damiana rozumiem, bo po co dokładnie sprzątać samochód, jak zaraz wejdzie jakiś baran, któremu nie chce się sprzątać i tylko zasyfi? Dobrze by było, gdyby w takich firmach kierowcy zostawiali po sobie porządek taki jak zastali, ale w naszym kraju to niemożliwe.

Co rozumiesz w przypadku Damiana? Czy jego ojciec jest jakimś wyjątkiem, że go tak bronicie? To samo robi co inni kierowcy z tej firmy (nie mówię, że wszyscy, bo nie znam ich i nie wiem jak to wygląda w innych autach). Skoro jeden nie sprząta, bo inny baran i tak zasyfi, to po co ja mam sprzątać...
Ja nikogo nie oskarżam (i nie chcę nikogo obrażać), itp. ale po prostu stwierdzam fakty...

Joozek napisał:

Co rozumiesz w przypadku Damiana? Czy jego ojciec jest jakimś wyjątkiem, że go tak bronicie? To samo robi co inni kierowcy z tej firmy (nie mówię, że wszyscy, bo nie znam ich i nie wiem jak to wygląda w innych autach). Skoro jeden nie sprząta, bo inny baran i tak zasyfi, to po co ja mam sprzątać...
Ja nikogo nie oskarżam (i nie chcę nikogo obrażać), itp. ale po prostu stwierdzam fakty...

Z wypowiedzi Damiana, zakładam, że jego ojciec lubi mieć porządek. Sam też lubię i nie wiem, czy zatrudniłbym się w takiej firmie, wiedząc, że moje wysiłki zostaną zniwelowane po tygodniu - dwóch.

W1 DAMIAN napisał:

matiw66 napisał:

Dobrze znane mi klimaty Very Happy

Brat też tam jeżdzi tylko że jedną z tych wywrotek Volvo FM. A w sobote samochód był na bazie?? Bo ja tam byłem to nie zauważyłem żadnego chinczyka tylko te stare FH-cze.

Auto było w niedzielę parę godzin po północy na bazie...wywrotek to dużo jest zwłaszcza jak pozjeżdżały te z budów na autostradach...może się kiedyś spotkamy...myślę, żeby w ferie PKS-em bryknąć się do Mińska...

Właśnie byłem tam w sobote bo brat przygotowywał sobie troche samochód do wyjazdu to własnie go nie widziałem. A jak bedziesz sie wybierał do mińska to daj mi cynk gg; 822826, to sie jakoś ustawimy.

Co do pytania JOHN-a to tutaj z PL na NL ładunek, a potem na Moskwę owoce i warzywa...takie różności...

Co do porządku to pozostawię to bez komentarza...niech sobie każdy myśli co chce...

Dla porównania fotka całej okolicy opony z drugiej strony...
[link widoczny dla zalogowanych]

No to jeszcze mały bonusik od Glina Power Gamratka Tour Very Happy

....

http://www.youtube.com/watch?v=28HUOHr5UIY

[link widoczny dla zalogowanych]

Tego pana przedstawiać nie trzeba. Niebawem powraca pod naczepe KOOPS'ową, którą aktualnie ciąga FM-ka budowlana, śmigają do D po kwiatki i rozwózka po PL.

Ta firma nigdy się nie zmieni Laughing

...A ta naczepa to z czyja?? JK takich nie miał o ile mi wiadomo a raz ją już widziałem...

Chyba raczej nie, cyrk tam niesamowity Very Happy

Chłopaki z wywrotek ganiaja na NL albo na 2 tygodniowe turne budowlaną FM-ką Laughing

A co do naczepki to jest mojego bossa, to ta co została po dzwonie Staśka, ale niebawem ją zabieramy bo podobno do odbioru jest nowe auto. Ciekawe.

Aha...

... Ale FM-em na 2 tygodnie turne robić to już niezły meksyk tam jest Laughing

.... Niedługo i Ty tak będziesz latał Very Happy