ARKA - Biała Podlaska

Wysłany: Pon 23:23, 14 Mar 2011

witam mam zamiar zatrudnic sie w tej firmie jest ktos kto mógłby mi powiedziec jak tam jest dokładnie i jak to jest dokładnie z tymi zjazdami

Wysłany: Wto 9:43, 15 Mar 2011

radzio1989 napisał:

witam mam zamiar zatrudnic sie w tej firmie jest ktos kto mógłby mi powiedziec jak tam jest dokładnie i jak to jest dokładnie z tymi zjazdami

Nie lepiej zadzwonić i zapytać a potem zdać relację?. W dobie dzisiejszej techniki nie trudno jest wykonać telefon praktycznie z każdego miejsca na świecie Smile

.

Wysłany: Wto 15:28, 15 Mar 2011

ale to co oni powiedzą w biurze w rzeczywistosci moze byc inaczej myslałem ze napisze ktoś kto wie doladnie jak tam jest

Wysłany: Pią 7:30, 18 Mar 2011

Firma raczej nie za ciekawe , średnia pobytu pracowników u nich w firmie to około 3 miesiące. Auta niby nowe , a w środku tragedia , ponieważ nikt nie dba - w sumie się nie dziwię jak się jeździ po kilka miesięcy. To by było na tyle.
Pozdrawiam Łukasz.

Wysłany: Pią 17:59, 18 Mar 2011

Łukaszbp napisał:

Firma raczej nie za ciekawe , średnia pobytu pracowników u nich w firmie to około 3 miesiące. Auta niby nowe , a w środku tragedia , ponieważ nikt nie dba - w sumie się nie dziwię jak się jeździ po kilka miesięcy. To by było na tyle.
Pozdrawiam Łukasz.

Nie wiem skąd te informacje? Jak ja jeździłem u nich do października osiem miesięcy to w moim i wszystkich autach w których jeździli znajomi było czysto, schludnie, w niektórych na błysk. Niektórzy jeżdżą w Arce po kilka lat. Ale rotacja jest. Jak odchodziłem było ok 40 aut. Jak gadałem z kumplem obecnie jest 51, a ma przyjść jeszcze 24. Nowiutkie. Kasa na czas, ale szoku nie ma. W domu jesteś sporadycznie. Co dwa, trzy bywa że cztery tygodnie na jeden dzień, bo do auta musisz dojechać. Jako nieliczna firma z regionu nie jeździ na wschód... Firma taka sobie, ale jest wiele gorszych. To tak w skrócie...

Wysłany: Pią 22:42, 18 Mar 2011

Jestem z Białej i trochę się nasłuchałem kierowców do Was itd. stąd moje informacje. Jeżeli ty tam jeździłeś i tak twierdzisz to nie będę się z tobą spierał.
Pozdrawiam.

Wysłany: Sob 12:57, 19 Mar 2011

Łukaszbp napisał:

Jestem z Białej i trochę się nasłuchałem kierowców do Was itd. stąd moje informacje. Jeżeli ty tam jeździłeś i tak twierdzisz to nie będę się z tobą spierał.
Pozdrawiam.

Gdyby oddali mi "zawieszone" 500pln, i dali obiecaną podwyszkę pewnie bym dalej u nich dalej jeździł... Do Arki przeszedłem od Jakoniuka i uważam Arkę za zdecydowanie lepszą firmę. W Arca ostatniego dnia miesiąca miałeś pieniądze na koncie, bez niczyjej łaski, łażenia, pseudo rozliczania kilometrów itp... Natomiast powroty do domu to porażka, człowiek się wiecznie wku****...

Wysłany: Sob 15:59, 19 Mar 2011

Wiesz nie porównuj Jakoniuka , bo to kolejny rozdział w naszym bialskim transporcie. Very Happy

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Nie obrażać mi tu Jakoniuka!!! ;D Na pewno lepszy od Arki. Gdyby nie wypadek to ojciec pewnie by tam jeździł do dziś.
A co do Arki to sąsiad tam pracował... 2 tygodnie. Wcześniej jeździł kilkanaście lat w TKS, więc nie można powiedzieć, że zmieniał firmy jak rękawiczki... Więcej chyba nie muszę pisać.

Jeden kierman z Arki wygrał wycieczke na Krete bodajże za osiągnięcie najniższego wyniku spalania Wink

Maacul napisał:

Jeden kierman z Arki wygrał wycieczke na Krete bodajże za osiągnięcie najniższego wyniku spalania Wink

Jak naprawde jeździł dobrze i żadnego paliwa nie dolewał za swoje to moim zdaniem tak powinno być. Że jak ktoś umie jeździć oszczędnie (wszystko w granicach rozsądku) to powinien być nagradzany, daje przykład jeździliśmy tym Man'em na DHL'u zrobiliśmy nim 5 tyś km i zaoszczędziliśmy w porównaniu do poprzedniego kierowcy ponad 60 litrów. Ale mówie oby nie dolewać za swoje bo to jest już świństwo Very Happy

[link widoczny dla zalogowanych]

Madoń napisał:

Nie obrażać mi tu Jakoniuka!!! ;D Na pewno lepszy od Arki. Gdyby nie wypadek to ojciec pewnie by tam jeździł do dziś.
A co do Arki to sąsiad tam pracował... 2 tygodnie. Wcześniej jeździł kilkanaście lat w TKS, więc nie można powiedzieć, że zmieniał firmy jak rękawiczki... Więcej chyba nie muszę pisać.

Buhahaha. Dobre Smile

Zaczynalem u tego zlodzieja Jakoniuka! Najlepiej swiadczy o nim to ze leasing mu auta pozabieral. Zostaly stare dafy chyba nawet state MANki pokupywal. W Arce przynajmniej pieniadze sie zgadzaly, zawsze na czas na konto. U jakona musiales ganiac za Borzena jesze z laska te ochlapy. No ale weksle za niby "przyuczenie" identyczne w Arce byly Very Happy

.A jak tam Wersa??? Jezdzi jeszcze, czy na emeryturze??? Sylwoniuka(TKS) czy Kresudzkiego(Z&K) nie ma co porownywac do Jakoniuka, bo to porzadniejsze jak na bialskie warunki. Arka to inna parafia bo nie jezdzi na wschod. Jakoniuk cos jak Kociuk czy Calafiory...

P.S. przepraszam za polskie znaki, ale stoje w Rotterdamie, i pisze ze "smarkfona"... Wink