CHARTER - Urszulin

MOBILEK19 napisał:

LUKE A MOŻE SŁYSZAŁEŚ ALBO KTOŚ INNY O FIRMIE CHARTER JAK TAK NIECH PISZE CO O NIEJ SĄSZI ZNAJDUJE SIĘ KOŁO BREVITERA NIE DAŁEKO.
MAJĄ NOWE BORDOWE ACTROSY I DAFY Z CHŁODNIĄ ALEXPORT ALBO CAŁE BIAŁE A ZAROBKI MASAKRA TATA TAM JEŻDZIŁ I ODSZEDŁ.
PŁACĄ Z KILOMETRA 0,20GR A STOISZ ZA ZAŁADUNKIEM I ROZŁADUNKIEM SPORO CZASU A ONI BIORĄ ZA CIEBIE DIETY. ZARABIAJĄ TAM TYLKO LUDZIE Z PIERWSZEJ LIGI CZYLI OD SZEFA

POZDROWIONKA BAJO

Kolego CHARTER ??
Właśnie sie o nich doweidziałem troche informacji. Widziałem fotki z ich bazy i co tam sie dzieje. Wchodzisz mówisz ze chcesz jeździc i wybierasz sobie auto. Widziałem tez te porozbijane XF, ACTROSY i SCANIE TOPLINE. Masakra. !! Tak to jest jak sie zatrudnia byle kogo i gania ile wejdzie a nie zgodnie z tacho...

Więc chlopaki jest tam tak: puki bylo tam 6 aut ( scanie seri 3 ) było wszystko ok. pieniadze byly rozwozone do domu przez firme, robota byla istnie spokojna. Kiedy firma zaczęła zarabiac pieniądze zaczęły sie szleństwa. Na początek ok 10 nowych skakanek 124L 400km w wersji Topline. Oczywiście nowe auta byly wzięte przez starych kierowców. Kiedy wzięto te nowe skakanki mój starszy jeżdzil tam juz kawałek czasu. jemu akurat jeszcze przypadla jedna z tych pierwszych skakanek. Od tamtej pory firma zmienila sie o 180stopni.

Zaczęła sie jazda na tzw zapalki no ale nie bylo tak żle, niekturym zaczęła uderzać istna woda sodowa do głowy. Z tamtej starej dobrej firmy został tylko szef(niezbyt normalny, zresztą mój tata zauważył to na własnym przykładzie) no i kierowcy. No ale jak pewnie w każdej firmie znalazły sie tzw przydupasy szefa. Jeden z kierowców z powodu stanu zdrowia trafil za biórko. Póki był kierowcą był to normalny bardzo miły koleś, często przejeżdżał koło mojego domu nawijaliśmy razem przez CB. Ale od tamtej pory zaczęło sie dosłownie podpierda........ przez niego do szefe i inne podobne zdarzenia.

Z tej racji że szef pochodzil z Garbatki i wielu kierowców wyrobila sie tam tzw taka elitarna jednostka, ciagle nowe autka, zadnych potracen, stale zaladunki jaki i rozladunki. Poprostu jedni byli lepiej traktowani od drugich. Pracuje takze tam siostrzeniec szefa i jeszcze jeden byly kierowca ktory siadl za biórko z powodu stanu zdrowia. Ale wkoncu i kierowcy mieli dosc takiego traktowania, bo dlaczego jedni mieliby miec zaladunki odrazu a inni maja czekac3 dni czy wiecej. No ale niestety cos z tego jeszcze zostalo. Poprostu jezeli dobrze sie zachowasz w stosunku do przydupasów to mozesz tam miec wszystko.

A zeby miec tam dobra prace to mam dla niektórych taki przepis ala Charter. Dobrze podpierda......, co mieciac przyjezdzac do garbatki do jednego z przydupasow z buteleczka, rybka poprostu z czym kolwiek (takie wkupne) i wtedy niemasz co narzekac na ta firme

Ale co z tego, niekazdy tak potrafi sie zachowywac!!!! Moj tata powiedzial ze nigdy niebedzie tak postepowal i tak mu zostalo. A ze byl jednym z najstarszych pozostalych tam kierowcow to potrafil sie klucic na swoja korzysc ale nieradze tego zadnemu mlodemu kierowcy. A ze smochodow jest tam wiele porozbijanych to tylko dlatego ze tam nie jest przestrzegany czas pracy a kierowca tez czlowiek mosi spac itp. Mojemu tacie w kwietniu rok temu, stuknelo w tej firmie 5 dlugich lat jazdy u nich(bez 1 miesiaca). Ale powiem wam wszystkim za nawet tego nieuszanowali. Mial wypadeg na bialorusi, samochod poszedl do kasacji a co dalej moglo byc to moze wiedziec ktos kto zna bialobuskie prawo(ale o tym narazie wam nie bede mowil).

Co do samej firmy: trasy sa roznepraktycznie woza wszystko co popadnie, a z ladunkami jest roznie, np z polski na zachod (telewizory, okna), a z zachodu wszystko do moskwy i pitera, z kasa jest roznie znajomy jezdzi tam jeszcze to z zarobkami ma nienajgorzej bo umie sie klucic o swoje. Przez ostatnie 2-3 miesiace wychodilo mu po ok 5tys miesiecznie a do domu zjezdzal w poniedzialki i wyjezdzal we wtorki. Jezeli ktos tam ma stale trasy to wyjezdza w niedziele lub poniedzialek i wraca do domu w piatek(ci z niedzieli) lub sobote(ci z poniedzialku)

Najbardziej znanym kursem jest kurs z venendalu do moskwy lub pitera lub barendrecht i tez moskwa lub piter

W firmie sa samochody takie jak: dafy 430km, scanie (seri 4) 400, 420, i pare malych czerwonych rodzynek bo 460km, actrosy mp2 440km, volva starsze fh12 420km i te nowsze fh12 420 i 460km w ostatnim czasie zaczal brac tez scanie r 420km. Naczepy glownie schmitz ale i zdarzeja sie lamberety. wiem ze jeszcze w planach jest zakup manow tga ale jeszcze nic niewiadomo

Hmm... co by tu wam jeszcze napisac o tej firmie? A wiec: chyba od marca (bo niepamieta dokladnie od kiedy) samochody zaczely takze jezdzic na anglie. Firma ta preferuje takze jazde na grecje i wloch a coraz mniej jest takich kursow jak do francji czy hiszpanii. Osobiscie raz bylem ze starszym w danii ale nigdy wiecej kursow tam nie bylo.Samochody sa glownie biale jesli chodzi o scanie i wolva, sa tez scanie w kolorze pomaranczowym ktore maja dodatkowo zamontowane takie male spojlerki pod zderzakiem (spojlerki byly montowane w ostatnich modelach serii 4) mercedesy i dafy sa czerwone no a nowa partie scani R to po kilka sztuk z koloru czrnego, niebieskiego i bordowego czy wisniowego. Nowe samochody sa serwisowane a po utracie gwarancji firma serwisuje je we wlasnym zakresie. Firma zbudowala warsztat (praktycznie w pelni wyposazony) gdzie mieszcza sie 4 zestawy z naczepami = 1 stanowisko na sam ciagnik.

Niewiem dokladnie ile firma posiada zestawow na chwile obecna ale powinno to byc w granicach 250-300 zestawow. Wlasciciel tej firmy ma sieostre ktora tez prowadzi firme transportowa no ale nic mi o niej niewiadomo.

jezeli beda jeszcze jakies pytania to prosze bardzo, no a jak narasie to spier..... spac Smile wiec szerokosci i przyczepnosci

Skołowałem specjalnie dal was fotki autek:

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Autorem zdjeć jest P3nCkI

czy oni otworzyli skup złomu czy co Question

żeby tak porozwalać takie autka Exclamation

szkoda ich Mad

Wiesz, jak jeżdza kierowcy non stop to kiedys musza ta pauze zrobic, nie da sie tak jechac 24 na dobe... Przykre ale prawdziwe... :/

Dołączył: 16 Mar 2006 Posty: 63 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3

Przydupasy, podpierdalacze, flaszeczki, porozbijane autka niczym PGR

Chlopaki, te samochody co tu stoja (te porozbijane) to tylko 1/3 tego. Za warsztatem stoi tego jeszcze wiecej.

No i troche naczep porozp....... No ale ogolnie to samochody maja ladniutkie tak jak ta scania R na zdj. Powiem wam jeszcze ze jezdzi tu bardzo duzo kierowcow z Bialorusi.

Tak wogole to firma miala 2 siedziby jedna w pojlsce a druga w Witebsku na bialorusi. Ale ze szef z polski zaczal ze tak powiem troszke zle wspolpracowac to 2 szef zabral co swoje i otworzyl swoja firme na bialorusi.

He he, nawet na jednym z tych zdj widac Octawie jednego z przydupasow (siostrzenca szefa)

Jedna z tych pomaranczowych skakanek niestety rozbil moj kolega,l jakis miesiac temu. Niejestem pewny ale chyba w niemczech przysnal i uderzyl w ciezarowke z plandeka. Jezdzil ze swoim ojcem, dobrze ze jego ojciec spal na dolnym lozku bo byloby po nim, no ale skonczylo sie na siniakach

Cześć ALIK_1
Wiesz jaki ten świat mały. Mój tata jeżdził z twoim tatą przez 3 mieśiące w Charterze zna ten temat o którym piszesz.
Pozdrowienia dla ALIBABY od Sławka z Kutna.

BAJO

Potężna firma. Mają tylko chłodnie?

CZEŚĆ MOBILKU 19
Masz racje, swiat jest maly. Wlasnie mi tata powiedzial ze jezdzili razem.
Oczywiscie przesylam pozdrowienia od ALIBABY dla Sławka no i oczywiscie i ja was pozdrawiam.

Tak w polskiej czesci tej firmy posiadaja tylko chlodnie, w czesci bialoruskiej maja kilka sztuk plandek. Obecnie na maj planowany jest zakup 40 nowych MANów TGA

Jak kupią Many przydadzą się fotki:D. Na wschód wożą żywność a z powrotem co, powietrze?

wojtekkoniu napisał:

Jak kupią Many przydadzą się fotki:D. Na wschód wożą żywność a z powrotem co, powietrze?

Wiekszość polskich firm wozi powietrze ze wschodu, poniewaz na Rosji to za długo trwa. Jeden dzien łąduja a drugi urzad celny itd. Niewiem jak teraz ale kiedys tak było. Mój tato kupe lat jeździł na Rosje, miał stałą linie POLSKA(niepamietam skad ładował) - Moskwa z lodami, i zawoził ruskim lody, odprawa, rozładunek i powrót do domu. Firma nawet nieszukała powrotów.

Co do fotek no to postaram sie cos załatwić bo najprawdopodobniej znajomy weżmie no ale nic nieobiecuje bo mój tato juz niejeździ tam.....

No i jeden z Dafów Charterowskich
[link widoczny dla zalogowanych]

Kolego to CHARTER i BREVITER maja wiele wspolnego. Obaj maja lipe z robota (tak mozna wywnioskowac) i teraz widziałem zdjecie reprezentacyjnego auta z CHARTER. Tez Daf XF tylko SC i malunek tez jakis dziwny, i Breviter tak samo tylko ze Daf XF SSC Smile