GAE.TRA (I)

Firma ma siedzibe w Polsce w Gliwicach i Krakowie,oraz w Rumini.Główna siedziba tej firmy miesci się we Włoszech koło Novary.Posiadają Volva FH i Dafy XF i CF(jak ktoś posiada jakieś foty to niech wrzuca)Główne kierunki to Hiszpania,Anglia,Skandynawia,wschód.Z tego co mi wiadomo to firma nie cieszy sie dużą sympatią kierowców,pieniądze zarabia sie u nich na papierze,za reszte obciążaja podobno jest tam tak że "chleb,konserwy i jazda bez przerwy!" Very Happy

[link widoczny dla zalogowanych]

To co ja znalazłem Smile

GAE.TRA - włoska firma transportowa GAE.TRA Sp.z o.o. działa na obszarze Uni Europejskiej oraz Rumuni. Swój szybki sukces firma zawdzięcza przede wszystkim wykorzystaniu najnowszych technologii w dziedzinie zarządzania, kontroli, transmisji informacji oraz materiałów konstrukcyjnych użytych w naszych środkach transportu. Specjalna konstrukcja naczepy i ciągnika (tzw. ULTRA LIGTH) pozwala nam legalnie przewozić od 25 ton do 27 ton oraz 28 ton (NOWOŚĆ!) w transporcie drogowym na terenie całej Europy, przy zachowaniu wszystkich obowiązujących norm i przepisów dot. Łącznej wagi całego pojazdu ! Oraz 26 ton w transporcie na terenie PL. Wszystkie nasze pojazdy wyposażone są w system GPS - w każdej chwili na ekranie komputera widzimy miejsce pobytu każdego z nich, co ma znaczenie przy raportowaniu do Klienta stanu jego przesyłki.

GAE.TRA Sp. z o.o., z biurem w Krakowie oraz całym zapleczem logistyczno - technicznym przy terminalu kolejowym w Gliwicach, ściśle współpracując z głównym centrum spedycyjnym firmy we Włoszech (Novara - ok. Mediolanu) oraz magazynami w : Verona, Modena, Pontecorvo, zapewnia kompleksową obsługę klientów polskich oraz z krajów WNP. Wykonujemy także transporty drobnicowe.

A teraz troszke informacji które słsyzałem o tej firmie Smile

Stawka to 10 eurocentow za km. w bazie w Nowarze i 7 eurocentow za km w bazie Gliwice. W bazie w Nowarze cykl pracy jest taki 3 /1 miesiac wolnego. W Gliwicach praca non stop ale czesciej w domu. Tylko tyle słyszałem, odnosnie tacho to podobno jak hcsz to przeginasz Smile

A ja dam fotke Razz

Troche kiepskie ale zawsze coś Razz

[link widoczny dla zalogowanych]

Marna jakościowo...
[link widoczny dla zalogowanych]

Nie tak dawno wiadomo było, że jak jedzie Gae.Tra to oczywiście na przegiętym tachu. Nieważne, czy blachy były polskie czy włoskie, za kierownicą i tak siedział Polak, bo praktycznie sami nasi rodacy pracują we włoskim oddziale tejże firmy.

Przypomniała mi się pewnia historia, kiedy to jednego kierowcę z Gae.Tra nie chcieli puścić przez granicę do Polski przed Cieszynem, ponieważ nie miał pieniędzy na mandat. Zadzwonił więc do szefa, a ten porozmawiał chwilę z Czechem, który podał mu numer konta, na który ma przesłać pieniądze i kierowca odjechał Razz

Łezka się w oku kręci Crying or Very sad

Ile wspomnień mam związanych z tą firmą, wakacje spędzone na Italii, Hiszpanii. Nie potrafię tego opisać. Niestety wszystko upadło, a 105tki można widzieć teraz na drodze pod inną banderą. Chyba 7 polskich firm ma choćby 1 Dafa po nich.
Gdyby GAETRA, odrodziła się na nowo to od razu tam idę Very Happy

Novara, baza w polach ryżowych, kochana pylica gdy sucho i błoto gdy deszcz, a te komary, jedyne w swoim rodzaju

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
W Trento, na terminalu w oczekiwaniu na pociąg do Regensburga.
[link widoczny dla zalogowanych]

Shock napisał:

Firma ma siedzibe w Polsce w Gliwicach i Krakowie,oraz w Rumini.Główna siedziba tej firmy miesci się we Włoszech koło Novary.Posiadają Volva FH i Dafy XF i CF(jak ktoś posiada jakieś foty to niech wrzuca)Główne kierunki to Hiszpania,Anglia,Skandynawia,wschód.Z tego co mi wiadomo to firma nie cieszy sie dużą sympatią kierowców,pieniądze zarabia sie u nich na papierze,za reszte obciążaja podobno jest tam tak że "chleb,konserwy i jazda bez przerwy!" Very Happy

[link widoczny dla zalogowanych]

Dla jasności. Baza była w Gliwicach, a w Krakowie było tylko biuro, gdzie siedziała prawa ręka szeryfa, Pani Agnieszka Very Happy

W Gliwicach było biuro przekaźników (bo wszystkim i tak rządzili Włosi i oni mieli decydujący głos), warsztaty, tankowanie i magazyn (namiot).
Głównym kierunkiem były Włochy, Francja (południe), Hiszpania oraz Rumunia, przeważnie do bazy w Oradei. Rzadziej jechało się na Niemcy, Beneluksy czy Anglię. Anglia generalnie zaczęła się gdy kupili tandemy (przez gaetre nazywane bigi), wozili AGD. Whirlpool na Psim Polu we Wrocławiu był oblężany przez Gaetre. Na Litwie był tylko raz mój Ojciec.
Co do tacho, kto chciał to przeginał, a kto chciał to jeździł na legalu. Na Volvie było 0,11 euro centa od 1 km, a na CFie i XF potem na 105XF była dniówka 50 EURo. Starsi pracownicy mieli 55, a nawet 60. DO tego podstawa 1600 po odliczeniu jakieś 1100 przychodziło na konto. Największym minusem firmy były zjazdy do domu. Ojciec przyjeżdżał co 5 tygodni na weekend, czasem co tydzień, dwa, autem pod dom, zależy jak się układało.
Wiem tylko jedno, że nie będzie już drugiej takiej firmy gdzie płacili tak dobrze i co by nie mówić jakiejś gardłowej gonitwy nigdy nie było.
Jak coś sobie przypomnę to dopiszę Wink