MARWER & IMPERIAL & LEMAR - Siedlce

Koledzy nie wiecie jak tam jest z przyjęciami? Pytam całościowo i o Imperial ale i o Marwera? Jeździmy z ojczulkiem w podwójnej ale rozglądamy się za czymś nowym, byłbym wdzięczny za wszelkie wypowiedzi w tym temacie.

Iceman napisał:

Koledzy nie wiecie jak tam jest z przyjęciami? Pytam całościowo i o Imperial ale i o Marwera? Jeździmy z ojczulkiem w podwójnej ale rozglądamy się za czymś nowym, byłbym wdzięczny za wszelkie wypowiedzi w tym temacie.

Służę radą, kolego Wink

Możesz śmiało składać papiery do ojca, czyli do MARWERA. Tam już dowiesz się, czy dostajesz przydział do ojca, czy do syna, czyli do IMPERIALU. Z samym zatrudnieniem nie ma większych problemów, zresztą jak w prawie każdej firmie obecnie w Polsce Razz

Na początku w firmie przez ok. 3-4 tygodnie masz okres próbny, czyli jazda z kierowcą, po którym z reguły odziedziczasz sprzęt, a on dostaje nówkę. Może być też tak, że próbny okres odbywasz w MARWERZE, a potem dostajesz swoje auto w Imperialu. Po okresie próbnym, gdy śmigasz sam, dostajesz godziwe wynagrodzenie (przy 15000 km grubo ponad 5000 zł). W domu jesteś z reguły na weekend co dwa tygodnie, Moskwę robi się spokojnie w tydzień, natomiast zachód to jazda na tarczce + jakiś przerzut unijny, czyli ok 2-óch tygodni w trasie. Na wschodzie dalej jak na Moskwę teoretycznie się nie jeździ, choć mojemu znajomemu zdarzyo się pojechać 1000 km za nią, pod sam Ural.

Jeżeli chodzi o jakieś minusy w firmie, to największy jest chyba ten, że auto nie ma przestojów, robota cały czas się kręci, szefowie gonią, stąd przebiegi miesięczne ok. 15000 km w jednoosobowej obsadzie.

Pozdrawiam Wink

o widzę że ładne autka... naczepy też niczego sobie tylko że z chłodnią to troszke kijowo się jeździ... no ale kwestia przyzwyczajenia ;]

[link widoczny dla zalogowanych]

Kolego a mogę wiedzieć skąd u Ciebie taka wiedza nt tej firmy, bo obserwując miejsce zamieszkania, jeśli się nie mylę - Toruń Very Happy

to troszkę do Siedlec masz, czyżbyś miał tam wtykę w postaci jakiegoś kierowcy?
Widząc, że dysponujesz potężnym zastrzykiem informacji za przyzwoleniem jeszcze Cię wykorzystam Smile

Ja jeśli chodzi o Europę, to na razie tylko w swoje driverskie CV mogę wpisać Litwę, Łotwę, Estonię i Finlandię, no i troszkę Niemiec, no i okres tej jazdy nie jest tak długi jak sobie pracodawcy by życzyli. Bo ojczulek coś ostatnio strzela focha i twierdzi, że jemu w zupełności wystarczy krajówka i czy np byłaby opcja wskoczyć na dłuższe przeszkolenie z innym kierowcą do podwójnej?
Miałem okazję zamienić kiedyś parę słów z chłopakiem z tej firmy, to żeby nie skłamać na przyuczeniu stwierdził rzekomo spędził 7 m-cy ale szef powiedział: basta, i poszedł na swój, DAF 95XF Very Happy

czy nadal te terminy tak wyglądają?
Bardzo dziękuję za wyczerpujące wypowiedzi, Bajo

Iceman napisał:

Kolego a mogę wiedzieć skąd u Ciebie taka wiedza nt tej firmy, bo obserwując miejsce zamieszkania, jeśli się nie mylę - Toruń Very Happy

to troszkę do Siedlec masz, czyżbyś miał tam wtykę w postaci jakiegoś kierowcy?
Widząc, że dysponujesz potężnym zastrzykiem informacji za przyzwoleniem jeszcze Cię wykorzystam Smile

Ja jeśli chodzi o Europę, to na razie tylko w swoje driverskie CV mogę wpisać Litwę, Łotwę, Estonię i Finlandię, no i troszkę Niemiec, no i okres tej jazdy nie jest tak długi jak sobie pracodawcy by życzyli. Bo ojczulek coś ostatnio strzela focha i twierdzi, że jemu w zupełności wystarczy krajówka i czy np byłaby opcja wskoczyć na dłuższe przeszkolenie z innym kierowcą do podwójnej?
Miałem okazję zamienić kiedyś parę słów z chłopakiem z tej firmy, to żeby nie skłamać na przyuczeniu stwierdził rzekomo spędził 7 m-cy ale szef powiedział: basta, i poszedł na swój, DAF 95XF Very Happy

czy nadal te terminy tak wyglądają?
Bardzo dziękuję za wyczerpujące wypowiedzi, Bajo

Można tak powiedzieć, że mam wtykę w postaci kierowcy Wink

Jeżeli chodzi o przeszkolenie, mój znajomy miał 3 tygodnie, ponieważ już kiedyś latał na Moskwę, mówisz 7 miesięcy - jest to możliwe, wszystko możesz załatwić sobie u szefa, albo raczej odwrotnie, bo to on, na podstawie opinii doświadczonego i zaufanego kierowcy, decyduje, kiedy dać Ci auto. O dłuższych okresach przeszkolenia może powiedzieć Ci coś np. użytkownik W1 DAMIAN, który z takim czymś jest w firmie PAJDA na bieżąco Wink

Pozdrawiam, jeżeli jeszcze masz jakieś pytania, postaram się odpowiedzieć Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

luke, widze że przyłapałeś "rekinka" a ogólnie to gdzie łapiesz te fotki bo widze ze duzo jest w tym tle fotek twojego autorstwa

Wysłany: Śro 18:36, 19 Mar 2008 PRZENIESIONY Nie 7:24, 29 Sty 2012

dydekmen napisał:

luke, widze że przyłapałeś "rekinka" a ogólnie to gdzie łapiesz te fotki bo widze ze duzo jest w tym tle fotek twojego autorstwa

Okolice Mińska Maz. czyli DK2 i DK50 Smile

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Zdjęcia nadesłane przez Michała - szefa Imperial

Wysłany: Śro 20:18, 19 Mar 2008 PRZENIESIONY Nie 7:24, 29 Sty 2012

To jak to w końcu jest, obie firmy mają wspólnie 6 naczep do ciągania żywca, czy Marwer ma 6, a Imperial jakąś inną liczbę?

Wysłany: Śro 20:58, 19 Mar 2008 PRZENIESIONY Nie 7:25, 29 Sty 2012

pierwsze widze Imperiala z żywcem Very Happy

zywcow wszystkich
jest 6 dwu i trzy pokladowe z Volvami 480

Wysłany: Nie 17:27, 23 Mar 2008 PRZENIESIONY Nie 7:25, 29 Sty 2012

Widzę, że ta bała naczepa jest od Bardego Bresse z Francji. Prawdopodobnie w Polsce była przemalowywana, bo zamiast czarnych pasów miała czerwone. Różni się ona od pozostałych tym, że ma dodatkowo dzielony dach za siodłem. Te zdjęcia co przedstawił Luke to chyba w Rosji są robione, nie?

Wysłany: Nie 17:46, 23 Mar 2008 PRZENIESIONY Nie 7:26, 29 Sty 2012

Przynajmniej jedno Volvo jeżdżące pod Imperial to 440 a nie 480.
A gdzie były fotki robione, to nie mam pojęcia.