VAN GROUP - Warszawa

Grupa VAN jest organizacją świadczącą szeroki zakres usług logistycznych, poczynając od transportu krajowego i międzynarodowego poprzez usługi magazynowe, brokerskie, po usługi celne. Naszą działalność rozpoczęliśmy w Polsce w roku 1989, na przestrzeni lat przekształciliśmy się z lokalnie działającej firmy, w grupę transportową o europejskim zasięgu. Obecnie posiadamy 16 oddziałów w Polsce i 5 poza granicami kraju. Pozwala to nam na szybkie i elastyczne reagowanie na potrzeby naszych klientów.

Naszym atutem jest nie tylko rozbudowana sieć oddziałów ale również wielkość i zróżnicowanie taboru, który obecnie liczy ponad 1700 pojazdów. W skład taboru wchodzą zarówno naczepy uniwersalne o przestrzeni ładunkowej ponad 80m3, 24 tony, 33 europalety, samochody do 8 ton ładowności jak i chłodnie oraz izotermy. Cała flota zarządzana jest jednym spójnym systemem informatycznym, dzięki któremu spedytorzy mają dostęp do wszystkich pojazdów jednocześnie. Dysponujemy wyposażeniami do przewozu materiałów niebezpiecznych i właściwymi polisami OCP. Nasi kierowcy korzystają z najnowszych osiągnięć informatycznych w celu bieżącej komunikacji z firmą i klientem. Aby zapewnić niezmienną jakość naszych usług wszystkie nasze oddziały podlegają tym samym standardom i procedurom.

Posiadamy możliwość rozszerzenia naszej oferty o operacje magazynowe na powierzchniach obejmujących ok. 60 tys. m2 w trzech lokalizacjach Dębicy, Poznaniu i Warszawie, a także o usługi brokerskie w zakresie ubezpieczeń pozwalające nam na szybkie i rzetelne rozwiązywanie problemów związanych z transportem. Nasza agencja celna umożliwia nam zminimalizowanie okresu związanego z czynnościami proceduralnymi dotyczącymi transportu międzynarodowego.

[link widoczny dla zalogowanych]

FOTKI:
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Firma ma swoją stronkę:

[link widoczny dla zalogowanych]

A tu moja fotka z dzisiaj:

[link widoczny dla zalogowanych]

Wysłany: Śro 16:43, 04 Mar 2009

This firm ex Podlasie? [link widoczny dla zalogowanych]

Wysłany: Czw 14:39, 05 Mar 2009

Van Cargo + Daf 95XF

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Ten czerwony podobny do van der wierzbinowego Very Happy

A może to i ten.

[link widoczny dla zalogowanych]

Mam pytanko Czy jest na forum jakiś kierowca, ktory jeżdzi pod VANem
u podwykonawcy chodzi mi o plandeke lub chłodnię?

Młody GOszaj napisał:

Mam pytanko Czy jest na forum jakiś kierowca, ktory jeżdzi pod VANem
u podwykonawcy chodzi mi o plandeke lub chłodnię?

Witam Cię kolego, mój ojciec jak zakładaj swoją własną działalność to wszedł w współpracę z firmą Vancargo i co nieco mi wiadomo na ich temat, a więc o co ci dokładnie chodzi?Pozdrawiam

[link widoczny dla zalogowanych]

Młody GOszaj napisał:

Mam pytanko Czy jest na forum jakiś kierowca, ktory jeżdzi pod VANem
u podwykonawcy chodzi mi o plandeke lub chłodnię?

Post z WagiCiezkiej mojego dobrego kolegi:

Cytat:

VAN Cargo? Wielka banda złodziei.

Jakiś kolega pisał, że jak ciągniesz ich naczepe to dają dobre trasy... W rzeczywistości? g**** prawda! Tata dostawał dobrą trase tylko, gdy wyjeżdżał z domu. Np. Inowrocław-->Bytom. A potem? Nooo właśnie. Albo stał za towarem 3 dni, lub jeździł na przerzutach Łódź-->Częstochowa przewożąc towar z magazynu na magazyn.

Drugi kolega pisał o ucinaniu kilometrów. Święta prawda! Potrafili uciąć nawet 60-80 km. na trasie! Zza naszych czasów, a było to w grudniu 2008 roku, stawka wynosiła 2.10. Ale w rzeczywistości ma to sie o wiele inaczej. Otóż. W VAN jest płacony każdy pusty kilometr, ale po przejechaniu 50 km. Czyli np. jedziesz po ładunek do innego miasta oddalonego o 80 km. to ci płacą tylko za te 30 km. Gdy obliczaliśmy z tatą po odjęciu tego wszystkiego, pustych kilometrów itp. stawka wynosiła 1.70-1.80.

Następna rzecz to chamstwo. Tata nieraz załatwił ładunek z większą liczbą kilometrów oraz dobrą stawką (Katowice-->Bydgoszcz). Więc zadzwonił do swojego oddziału. Oni jednak odparli, że mają lepszy ładunek... Andrychów-->Wojnicz. <lol2> Niby byłoby nawet wsio ok, gdyby nie to że załadunek miał być na drugi dzień... oO

Co do naczep. Nie spłaca sie ich czy coś w tym rodzaju. Po prostu podpisujesz umowe, nie interesują cię opony, hamulce etc. Lecz trzeba uważać. Bo gdy będą mierzyć bieżnik opon na przeglądzie mogą cię za to obciążyć. Wink

Podsumowując wytrzymaliśmy u nich miesiąc. Dlaczego? Bo byśmy prędzej padli niż wytrzymali. ;] Tata zarobił w grudniu 20 tys. z czego 16 poszło na paliwo... Non stop 24 t. Odliczyć winiete, życie w trasie, drogowe, kredyt... Zostało... Ja wiem? Niecałe 1 tys. na życie?

Mówi samo za siebie.

Pozdrawiam Wink

Dzięki Panowie za pomoc Pozdrawiam

Odnośnie postu z WC, jak wiadomo są równi i równiejsi tak samo jest i tam.

Kolega zapomniał dodać że jak naczepa stoi u ciebie i z nią nie jeździsz to za każdy dzień cie obciążają. Mam na myśli urlopy i awarie. Life is brutal. Nawiązując do tematu swoich ładunków. W umowie jest taki fajny zapis który mówi o zakazie obsługi innych klientów niż Van Cargo. Podobnie do sprawy podchodzi Rohlig. W rzeczywistości jesteś właścicielem swojej firmy ale i tak tobą rządzą. Twisted Evil

Dokladnie to mi chodzi o stawki dla kierowcy, który gania u podwykonawcy krajówka,plandeka,
Pozdrawiam