jak jest z jazda chlodnia?

witam, mam pytani jak to jest z jazda z naczepa chlodnia, czy potrzba jakies ksiazeczki zdrowia? jaka jest obsluga chlodni?
ciekawi mni wszystko na temat chlodni[img][/img]

Żadne książeczki ci nie są potrzebne Smile

Musisz wiedziec jak sie takową chłodnie obsługuje :)Czyli obsługa agregatu- jak sie nastawia temperature,jak sie ją nastawia na jakiś dany okres czasu,jak sie robi wydruki z agregatu.
Ale takie rzeczy to powinna troche firma wytłumaczyć bo sa różne rodzaje chłodni i niektore są inaczej osbługiwane Smile

Myśle że wszystkie czynnosci wymieniłem jesli chodzi o obsługe agregatu.
A obsługa naczepy jest jak każda inna tylko że jak np. chłodnie bedziesz miał dzieloną na dwie częsci no to musisz wiedziec jak spuscic ta sciane i podzielić na 2 komory nie Wink

Ale chyba mając do czynienia ze spożywką, a to się często zdarza na chłodniach

potrzebna jest książeczka zdrowia z sanepidu? Cool

A no tak
Przepraszam przeoczyłem takową książeczke Smile

Ale wydaje mi sie że nie jest cieżko dostać taką książeczke Smile

Sorki jeszcze raz za przeoczenie Smile

Podziekował za poprawke Vinyl Wink

Pracując na chłodni trzeba mieć taką książeczkę.

Niko napisał:

Ale wydaje mi sie że nie jest cieżko dostać taką książeczke Smile

Nie jest ciężko. Najwyżej mnie ktoś "doświadczony" poprawi jak się gdzieś pomyliłem. Ale to chyba idzie się do sanepidu, oddaje próbki kału (co do moczu nie jestem pewny), chyba jakiś formularz jeszcze się wypełnia i koszt to jest coś w granicach 60-75 zł.

No dokładnie
Też mi sie tak wydawało Wink

Jeszcze w Pekaesie w około 2003-2004 roku firma robiła takowe książeczki na własny koszt kierowcom.

Wsio zależy od firmy. W bliskiej mi firmie

kierowca również dostaje zwrot kosztów za książeczkę.

A książeczka po to aby zobaczyć, czy żadnych robali nie masz Laughing

, rentgen płuc też się wykonuje do książeczki...

no i jezdze wreszcie z chł↑odnia Smile

nic nie trzeba zadnych ksiazeczek ni innych kwitow. dostalem instruktarz obsługi thermo kinga i w droge

Jeżeli nie masz styczności z żywnością, która wymaga takich badań to możesz jeździć. Ale do żywności to chyba jednak są? Więc będziesz jeździł do póki będziesz mógł-pierwsza kontrola na chłodni

.

wiozlem juz banana, mrozonki cebuli i dynia i nikt nie chcial

No to trochę dziwne. Może nie trafiłeś na odpowiednie organy ścigania? Bo raczej na hurtowni nie pytają się czy takową posiadasz? A z tego co mi wiadomo to nawet do sklepu monopolowego jest potrzebna taka książeczka.

Wszystko jest do czasu. Ja tez niepotrzebowalem do chipsow az tu nagle sie czepneli i trzeba zrobic.

Zależy gdzie się ładujesz, mój vater 8 lat na chłodni jeździł i rzadko kto chciał takową książeczkę, ale się zdarzało, choć ciągał głównie spożywkę(śledzie, owoce, cukierki)

Witam kolegów. Też śmigam na chłodni i książeczka sanepidowska jest potrzebna. jeżdżąc 2 lata pokazałem ją 3 razy. Jeżdżąc pod mleczarnia i wymagali aby pokazać na początku jak byłem nowym kierowcą. Proponowałbym kolego wyrobić bo jak pojedziesz na załadunek i będą wymagać to będzie ZONK Very Happy