Transport chłodniczy i plandekowy- RUS, BY, UA.

Witam! Mam strasznie wielką prośbę do forumowiczów ze "Wschodniej Ściany", którzy mają styczność z transportem w tamte strony. W związku z tym, że moja praca w spedycji delikatnie zmieni kierunek z EU na Wschód potrzebuję informacji, dość konkretnych i dość obszernych na temat transportu. Po kolei, całe te otwieranie karnetu, odprawy, jak to wygląda, tamożnie, sanepid na granicy w przypadku chłodni, wszystko po kolei na przykładach. Będę cholernie wdzięczny! Pozdrawiam!

Karnet powinienneś otwierać w państwie gdzie ładowałeś, ale wiadomo, jest jak jest z zezwoleniami, otwiera się w Polsce, i jedzie na "krótkim". A wschodnia granica, to kwestia paru $, i po sprawie.

Sanepid? Nic takiego niema, jakiś tam wymuszony doktor w przypadku owoców.

Tamożnie? Wielkie place na których pełno aut, zależy od ładunku i odbiorcy, jak szybko wpłaci cło, szybko dostaniesz kase i wypuszczą auto.

Mówie tu o Białorusi i Rosji, z Ukrainą nie miałem styczności.

Zadaj konkretne pytania, tu albo na PW, a ci odpowiem, jak bede potrafił Smile

tamożnia naukrainie to tak samo jak BY czy RUS praktycznie niczym sie nie rozni.

Rożni się tylko tym ze stoisz tam minimum 2dni Wink

i na Ukrainie chłodnie idą bokiem i do nich nikt nie wyskakuje..;p

Nexo napisał:

i na Ukrainie chłodnie idą bokiem i do nich nikt nie wyskakuje..;p

chyba, że jakieś nawiedzone lulki

krzysiek90 napisał:

Nexo napisał:

i na Ukrainie chłodnie idą bokiem i do nich nikt nie wyskakuje..;p

chyba, że jakieś nawiedzone lulki

A ten znowu swoje. Już byś dał sobie spokój z tymi Lulkami bo to ani śmieszne ani zabawne nie jest. Bardziej już żałosne. No ale jak tam sobie chcesz to dalej sobie pisz jakie to Lulki złe chłopaki są twoja sprawa, tylko pamiętaj że nie wiesz kiedy trafisz na Lulka jak będziesz potrzebował pomocy i co wtedy "wielki driverze" zrobisz? Cool

Na UA wszystko to samo.

Tylko to co napisał NEXO jest nieprawdą !

Nieraz wskoczysz na tamożnie - kilka godzin i napierasz na rozgruzke.

Mirek. napisał:

Nieraz wskoczysz na tamożnie - kilka godzin i napierasz na rozgruzke.

Jak masz wszystko dobrze dograne to tak zgadza się ale czasami kierowcy od nas z firmy stali po 3-4dni;) a nieraz się udawało dzień ale to rzadko... Wink

a czy wiecie ze za krotkie zezwolenie na krasnej transportne chca 7000 rub a na kolcu nawet 20000 rub

Jak tak dalej pójdzie to Polacy nie będą jeździć jeszcze przed akcją z zezwoleniami załatwiałeś za 1000 rubli a dziś 7000 im mało czują cash i robią co im się podoba.

Wysłany: Śro 0:31, 02 Mar 2011

Jakieś newsy na temat jazd z zachodu na krótkim dozwole?

Od 1 kwietnia białoruscy pracownicy inspekcji drogowej mogą zgodnie z prawem kontrolować rosyjskie zezwolenia. Jechał może ktoś na ogólnym zezwoleniu z zachodu i przechodził taką kontrolę?

I na ukrainie z tego co wiem są jeszcze pepeszki, to coś związane z cłem. Nr pepeszki podajesz celnikowi na granicy i jest opłacona np na 60tyś. ton.
Ja dokładnie nie wiem jak to jest z tym, może ktoś bardziej obeznany poruszy ten temat.