zasadnicza szkoła zawodowa czy technikum

mam dopiero 15 lat ale chce się dowiedzieć gdzie lepiej pójść zasadnicza szkoła zawodowa mechanik samochodowy czy technik pojazdów samochododwyc

To jest tylko i wyłącznie twój wybór ja kończyłem ZSZ w tym kierunku co piszesz. W technikum wiadomo że jest trudniej.

Ja osobiście chodzę do technikum pojazdów samochodowych ,ale gdybym miał znów wybierać wybrałbym zawodówkę.Chłopaki mają po 2,3 a nawet 4 dni(3 klasa) praktyk i więcej się tam nauczą niż ja w technikum.

Ale tak jak Piotrek napisał to jest wyłącznie twój wybór.

MarekLLU napisał:

Chłopaki mają po 2,3 a nawet 4 dni(3 klasa) praktyk i więcej się tam nauczą niż ja w technikum.

Ale tak jak Piotrek napisał to jest wyłącznie twój wybór.

Chciałem też to napisać ale nie chciałem ubliżyć w jakiś sposób uczniom technikum. U mnie w szkole też sporo osób narzekało. Może w niektórych zawodach jest tak że wystarczy słuchać ale niestety jako mechanik to trzeba odwalić swoje na praktykach.

Zależy na jakim poziomie jest te technikum do jakiego się wybierasz, a na jakim zawodówka. Kończąc technikum i zdając egzamin zawodowy masz certyfikat potwierdzający kwalifikacje zawodowe i masz mature. Nie generalizowałbym tematu praktyk w technikum, ponieważ dużo zależy od nas, a przede wszystkim od naszych chęci oraz ile z tego z nich wyciągniemy. Ja osobiście doradziłbym technikum, zawsze możesz się przepisać w pierwszym semestrze.

Pozdrawiam.

a wy na mojm miejscu cobyście wybrali

A Wy na moim miejscu co byście wybrali? Czy tak nie powinien wyglądać Twój post?! || Michał_05

Ja poszedłem do ZSZ, praktyki 2-3 razy w tygodniu, nauczyłem się sporo więcej niż chłopaki w technikum (praktyki 1 miesiąc w całym roku szkolnym). Wybrałem zawodówkę bo wolałem mieć fach w ręku, teraz akurat pracuję w swoim zawodzie i uważam że jest mi łatwiej niż jak byłbym w technikum Wink

. Technikum zawsze później możesz zrobić.

Cytat:

a wy na mojm miejscu cobyście wybrali

Wybór należy do ciebie. Sam zadecyduj.

a prędzej mnie przyjmą po zawodówce czy po technikum chodzi oczywiście o mechanika samochodwoego

Z ortografią która prezentujesz to idź do zawodówki bo w technikum i tak nie zdasz z polskiego...
Ale tak już poza tym to jest tak jak Ci koledzy mówią powyżej wszystko zależy od poziomu szkół w Twoim mieście. Jeżeli masz zawodówkę w której uczą zawodu faktycznie a nie udają tak jak u mnie w mieście to tam idź o ile wgl czujesz pociąg do mechaniki smaru i brudnych rąk. A jeżeli Cię do tego nie ciągnie tak bardzo to sobie daruj idź do technikum na pewno będziesz miał lepsze wspomnienia z nim związane po ukończeniu i będziesz mógł rozszerzać swoja wiedzę dalej o ile zdasz maturę a nie chodzić po zawodówce do technikum jeszcze, a jeżeli bo też może tak być w Twoim mieście jak u mnie np. Zawodówka ściemnia że uczy, a w technikum masz to samo tylko więcej godzin, przedmiotów i nie wiadomo po co od zaje**nia matematyki, aczkolwiek też jest jedna wielką ściemą to idź sobie do jakiegoś liceum profilowanego. Poziom niższy niż w technikum wyższy niż w zecie i też Ci nie zamknie drogi w przyszłość jak by Ci się zachciało studiować. Ja gdybym mógł wybierać jeszcze raz to poszedł bym od razu do liceum a nie do technikum i później się przenosić. Nawet jeśli szkoły w moim mieście prezentowałyby lepszy poziom i tak bym wolał liceum. Poza tym weź sobie pod uwagę ze jeżeli idziesz do technikum to wypadało by zdać już tego technika a to nie jest wcale takie proste.

A tak ogólnie poza tematem to dodam od siebie że to forum robi się dziwne i dla czternastolatków. Bo jak ktoś wstawi temat samochodu którym jeździ tata wuj stryj albo temat firmy gdzie parę osób mieszka blisko bazy to komentarzy jest pełno a jak ktoś zadał mądre pytanie to nikomu nie chce się pisać a z tego co wiem to już wuchta wiary ma ten wybór za sobą i mogli by się wypowiedzieć co nieco.

No i temat powinien być przeniesiony z tego działu chyba.

Pozdro.

Tak jak wszyscy mówią, zależy od poziomu nauczania w danej szkole. Jeśli chodzi o mnie, to sam jestem w technikum, dlaczego wybrałem akurat technikum, ciężko mi odpowiedzieć, z jednej strony, ze względu na zainteresowanie, z drugiej, ze względu na to, że koledzy tam szli, to i ja tam poszedłem, czasem myślę, że mogłem wybrać inaczej, ale czasu nie cofnę więc jest jak jest.

Ogólnie mówiąc, nie jest ciężko, wiadomo, trzeba się trochę przyłożyć, ale też nie siedzieć cały czas w książkach, na swoim przykładzie mogę podać, że przez trzy lata, nigdy nie miałem średniej poniżej 3,5, czyli jakoś to idzie, godzin sporo, od drugiej klasy praktyki raz w tygodniu, w trzeciej klasie też, do tego dochodzą jeszcze miesięczne (wybór też zależy od Nas, można załatwić sobie "indywidualnie" i siedzieć na przykład miesiąc w domu, można zostać skierowanym przez szkołę) na swoim przykładzie powiem, że lepsza jest ta druga opcja, można poznać na prawdę miłych, nowych ludzi, znaleźć wspólny język no i czegoś się nauczyć. Jeszcze jednym kryterium, które mną kierowało, to to, że po technikum, mam zawód i maturę do tego, czyli takie dwa w jednym Smile

Wiele osób, żeby ułatwić sobie drogę do zdobycia wykształcenia, idzie do zawodówki, a potem ciągnie jeszcze uzupełniające, nie wiem czy jest sens, w każdym bądź razie, szkoła jest interesująca i na pewno będę miał z niej wiele miłych wspomnień (to też kwestia doboru ekipy - klasy, hehe). Popieram zdanie Łukasza, wybierz technikum, sprawdzisz co i jak, i zawszę będziesz mógł się przenieść.

a jak chce pójść do zasadniczej szkoły zawodowej

piotrek1993 napisał:

MarekLLU napisał:

Chłopaki mają po 2,3 a nawet 4 dni(3 klasa) praktyk i więcej się tam nauczą niż ja w technikum.

Ale tak jak Piotrek napisał to jest wyłącznie twój wybór.

Chciałem też to napisać ale nie chciałem ubliżyć w jakiś sposób uczniom technikum. U mnie w szkole też sporo osób narzekało. Może w niektórych zawodach jest tak że wystarczy słuchać ale niestety jako mechanik to trzeba odwalić swoje na praktykach.

Pozdrawiam - uczeń technikum mechanicznego w Warszawie. Nie ma nic trudnego, opieprzam się praktycznie cały rok Smile

Zależy na jaką szkołę się trafi.

Piotruś masz czym się chwalić.

Łukaszbp napisał:

Piotruś masz czym się chwalić.

Panie, o czym my rozmawiamy, przecież to Warszawa, inna strefa Very Happy

Nawiązując jeszcze do tematu technikum i praktyki zawodowej, to Nasze "zaprezentowanie się" na niej, może zadecydować o miejscu pracy w przyszłości Smile

Sam odbywając miesięczne praktyki poznałem chłopaka (już po studiach), który w tej samej firmie odbywał kiedyś praktyki miesięczne, po jakimś czasie napisał do nich maila, bo potrzebował kilku papierów, aby domknąć jakieś tam formalności, a dostał propozycję pracy, z której skorzystał, mieli wyrobioną już o nim opinie, pomyślnie przeszedł rozmowę kwalifikacyjną i udało mu się Smile