DAF XF 105.410

Cześć. W miniony weekend, zdemontowałem górne łóżko obiłem ecoskórę i wypikowałem. Tak by to wyglądało.
[link widoczny dla zalogowanych]

Wygląda ta naprawdę przyzwoicie. Patrząc również na już istniejące modyfikacje wnętrza całość robi piorunujące wrażenie Wink

Fajnie, że tak dbasz o auto. Co do zewnętrznego wyglądu również masz jakieś plany ? Pozdro! Oby DAFisko długo służyło i zawsze dowiozło do celu.

maniek134 napisał:

Wygląda ta naprawdę przyzwoicie. Patrząc również na już istniejące modyfikacje wnętrza całość robi piorunujące wrażenie Wink

Fajnie, że tak dbasz o auto. Co do zewnętrznego wyglądu również masz jakieś plany ? Pozdro! Oby DAFisko długo służyło i zawsze dowiozło do celu.

Dzięki za dobre słowo. To był czysty spontan i sam nie wiedziałem, że całkiem nie najgorzej to wyjdzie. Smile

Trochę dałem ciała z tymi profilami bo mogłem je myknąć na kremowy akryl ale zawsze kolor można zmienić. Tak myślę żeby coś dołożyć na zewnątrz i powoli działam w tym kierunku Smile

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Halo Halo. od 23 grudnia siedzę na tyłku i pełen luz. Auto zostawiłem u mechanika z litanią życzeń. W sumie wszystko zrobione a było tego trochę. Felgi w oraz piasty w naczepie dostały odświeżone poprzez piaskowanie i malowanie. Ta sama sytuacja tyczy się konia gdzie na przód wszedł szeroki kapeć. Zderzak odmalowany podobnie z "programi" przy wejściu. W naczepie do regulacji poszły zamki w drzwiach, wyprostowanie poprzeczki w dachu oraz nowa linka celna bo starą szlag trafił. Ponadto na cały zestaw doszły nowe kapsle na szpilki. No i fakt, który najbardziej mnie cieszy to ogarnięcie nareszcie oświetlenia. Lampeczki Świecooo oczka się szklooo laski piszczooo i majciory przez głowę ściągajooo. Ogółem projekt jaki zamierzałem został zrealizowany. Teraz czas na plastiki, może jakieś malowanie i pomysł na kabinę w środku. Ale to już, kiedy będzie ciepło. Ponadto na przód siadła nowa falbana już w stylu NL, za sprawą pewnego agenta, co to się powozi holenderskim busem Wink

Laba się skończyła, czas się wziąć za robotę i tak w poniedziałek cisnę do Konina zrzucić papier z naczepą innego kierowcy a we wtorek ładuję tapicerkę na Niemcy. Na liczniku 1 050 000km. Wszystko hula jak trza.

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Nocne zdjęcia marnej jakości bo z telefonu. Może czas zainwestować w jakiegoś skromnego Nikona z półki D3000 chyba z zupełności wystarczy. Z efektów jestem ZADOWOLONY. Smile

Prace na wielki + Very Happy

podoba mi się Smile

Rośnie kolejna LIGA Holandii w Polsce Smile

Jeszcze psują efekt oryginalne obrysówki w dachu ale myślę że się zmienią Smile

Powodzenia w dalszych pracach i do zobaczenia na szlaku Smile