DIREX - Sulejówek

Albo macie takie normy, że nie opłaca się kraść. Jak np. 2.5l na SL-200e Wink

John faktycznie kierowcy nie mają z czego...bo bez tego kradnięcia ciężko taką normę wyrobić...jeszcze jak się wozi towary lekko schłodzone lub mrożonki to może...

Co do truckmaniaka9 to kierowcy jak pracują w stabilnej firmie to tak szybko nie uciekają...biorąc pod uwagę sytuację jaka panuje teraz na rynku pracy. Są firmy, gdzie ludzie robią jedno kółko i zwalniają się...zarząd nie ma po prostu okazji poznać człowieka.

Widać Damian nie ogarniasz się w temacie chłodniczym i nie zrozumiałeś postu JoHn-a Wink

Chciał bym sie dostac do tej firmy do pracy podpowi ktos czy jest jakas szansa zeby sie tam dostac do pracy????

Grzegorz zadzwoń do nich najlepiej. Ale raczej nie masz czego szukać tam, chyba mają komplet. Zresztą Piotros niech się wypowie na ten temat

Dwie fotki.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Piotrus czy to prawda,ze dwa Wasze auta poplynely do Egiptu?

Siemka.
Czesto jestem gosciem na Hrebennym i na dorohusku, po trasie z kijowa i do kijowa sporo mijam autek z tej firmy -Direx.

zawsze sa czyste , ale kierowcy mało "rozmowni" .
Ale to juz tak jest , jeden odpowie -inni nie.....

Pozdrawiam.

tom - tak, to prawda....wysłaliśmy 3 chłodnie po owoce do Egiptu i dzisiaj właśnie dojeżdżają do Anglii. Projekt ciekawy, choć trudny

A czy to był jednorazowy wypad?? Czy będziecie tam wysyłać coraz więcej zestawów?? Very Happy

dzieki piotr za potwierdzenie informacji,mowil mi to kierowca z Waszej firmy tylko,ze niby ten owoc z tego Egiptu to mial isc do wschodniego las vegas czy tez moze chlopak byl nie doinformowany?

Nie, te wysyłki miały iść z założenia do Holandii albo do Anglii. Co do dalszej współpracy, zobaczymy jak będzie z rozładunkiem i płatnościami za transporty

szczerze mowiac to miloby sie bylo pochwalic,ze polska firma wykonuje cos tak duzego,chlopakow jeszcze z tej trasy to nie ma ale czy tez moze istnialaby mozliwosc ujrzenia zdjec z tej zdjec?

Jak już zaczęliście dyskusję o Egipcie, to mam pytanie. Którędy auta jechały do tego kraju? Prom z Grecji, czy może przez Turcję, Syrię i Jordan, w co wątpię?

Witam,
do Egiptu pływają same naczepy, zatem kierowcy mieli parę dni opalania się na plaży we Włoszech. Jazda drogą do Egiptu jest praktycznie wykluczona, bo jest z tym związane po prostu zbyt dużo formalności, zbyt dużo czasu, granice itp....
Zdjęć zatem, niestety, nie będzie...